środa, 12 grudnia 2012
Od Moon
Było przenikliwie zimno. A na to wszystko od jakiś dwóch godzin padał śnieg. Nigdy jeszcze nie spotkałyśmy się z tak trudnymi warunkami.
-Moon, zimno mi-jęknęła cicho Kim
Obejrzałam się kilka razy. Zobaczyłam jakieś światło. Na początek myślałam że to człowiek, ale kiedy podeszłyśmy bliżej okazało się, że światło to jest w głębi jaskini.Szybko weszłyśmy do niej i położyłyśmy się przy samym wejściu.
-Tam ktoś jest....-westchnęłam
Za chwilę z tamtąd wyszła do nas wadera
-Co tu robicie?-zapytała
-M-my zgubiłyśmy się-wymamrotałyśmy zgodnie
(Samira?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz